Zmora każdej kobiety

Kochani dzisiaj coś chyba o największej zmorze każdej kobiety, czyli podkład. 

Nie raz musimy iść do drogerii i stać przy tych półkach i myśleć jaki podkład jest dobry dla naszej cery. 

Nie raz popełniamy błąd i bierzemy nie ten, bo nie wiemy jaki na prawdę nam pasuje. 

Ja sama jeszcze podkłady testuje, mam dużo próbek.  

Ale jest jednak kilka zasad które pomagają w wyborze idealnego dla nas podkładu.

Najlepiej jeśli wydaje się że zobaczyłaś podkład który będzie idealny dla twojej cery, to poproś osobę która tam pracuje o próbkę. Czemu ? Ponieważ światło w drogerii a światło dzienne jednak się dużo różni. Nałożysz podkład w domu ponosisz przez cały dzień i sama zobaczysz czy to jest ten co do twojej cery i koloru twojej skóry pasuje. 

Są też błędy, które najczęściej się popełnia np. zamiast wklepywać podkład to się go wciera gdzie przez to makijaż no szczerze nie ciekawie wygląda i są najczęściej plamy. Trzeba też zwracać uwagę na kremy, które nie dopasowują się do podkładu i się nie mieszają.

Jeśli chodzi o rodzaje podkładów to są w: płynie, kremie, sztyfcie, piance, pudrze, kompaktowy oraz kremy tonujące. Ja uwielbiam w płynie, od zawsze go stosuje i nie chciałabym innego. Ewentualnie jeśli chcecie moją opinie o innych to tylko napiszcie i na pewno napiszę ją.

Moją metodą na nakładanie podkładu to pędzel przeznaczony do tego, nakładałam kiedyś palcami i gąbeczką, ale jednak zdecydowanie wygrywa u mnie pędzel.

PAMIĘTAJCIE, żeby nie nakładać podkładu wokół oczu tylko korektor i nakładajcie podkład od czoła w kierunku podbródka i będzie wtedy najlepiej wyglądać. 

A wy jaki rodzaj podkładu używacie, czym nakładacie? i czy macie już ten dopasowany do siebie podkład? Czekam na odpowiedzi :)